Czy na zdjęcia ślubne jest zła pogoda? Czy sesja w górach zawsze musi być o wschodzi lub zachodzie słońca? Kilka odpowiedzi na powyższe pytania, poniżej 😉
Po deszczowym ślubie i weselu, pogoda na plenerze nie mogła być inna, aniżeli dżdżysta. Często pary młode szukają pomysłu na sesję, nietypowych lub wyszukanych miejsc w których można by zorganizować zdjęcia ślubne, ja natomiast zawsze wychodziłem z założenie iż miejsce sesji ślubnej jest rzeczą wtórną – fajnie jeśli nie przeszkadza aczkolwiek, nie jest koniecznie niezbędne żeby powstała pewna „magia” 😉 Zapraszam do rzucenia okiem na sesję Justyny i Dominika, żeby się przekonać że czy Tatry czy Beskidy czy może ciemny las – można złapać trochę tego, co będzie powodować przez lata następne długie, uśmiech na twarzach. Trochę kamieni, trochę korzeni, potok, ścięte drzewo, zapach lasu i paprocie – Beskidy jednym słowem 😉 !